Dziś populacje szacuje się na około 100 000 osobników. Zwiększenie liczebności tego gatunku początkowo wywoływało entuzjazm, zwłaszcza że wizerunek bobra, jako zwierzęcia zagrożonego wyginięciem i rzadkiego oraz „inżyniera" potrafiącego spiętrzać wodę był niezwykle pozytywny. Powrót bobra kojarzono również z poprawą jakości wód, panował bowiem pogląd że bóbr żyje tylko w wodach krystalicznie czystych. Dalsze zwiększenie populacji bobra szczególnie w latach 90 spowodowało stopniową zmianę podejścia społeczeństwa. Bóbr zaczyna coraz dotkliwiej oddziaływać na gospodarkę człowieka, powodując konkretne, policzalne straty gospodarcze. W  zakresie gospodarki leśnej  w wyniku działalności bobrów spotyka się podtapianie gruntów leśnych w wyniku budowy tam, blokowanie przepustów, niszczenia grobli oraz uszkadzanie i zgryzanie drzew. W naszym Nadleśnictwie zinwentaryzowano około 450 osobników. Szczególnie narażone na szkody są dwa leśnictwa leżące w pobliżu Noteci i jej dopływów tj. Borek i Glinki. W leśnictwach tych od lat notowane są coraz większe szkody, przekraczające niejednokrotnie opłacalność ekonomiczną prowadzonych prac z zakresu gospodarki leśnej na danej powierzchni.

Podejmujemy szereg działań minimalizujących problem szkód ze strony bobra europejskiego takich jak: grodzenie upraw czy naprawa istniejących ogrodzeń. Działania te nie zawsze są dostatecznie skuteczne. Poza zgryzaniem drzew dużym problemem są podtopienia. Skala tego zjawiska zagraża między innymi rezerwatowi leśnemu „Borek".

Koszty powstałe z tego tytułu są trudne do określenia. Obok wyłączenia powierzchni leśnej z użytkowania gospodarczego dużo większe znaczenie ma fakt zahamowania przemiany pokoleń na cennych siedliskach łęgowych. Jednym z zadań jakie czeka leśników jest znalezienie równowagi między szkodami a korzyściami związanymi z obecnością bobrów. Należy sobie bowiem zdawać sprawę, że gatunek ten jak żadne inne zwierzę ma możliwość kształtowania środowiska, tym samym wpływa na zwiększanie różnorodności biologicznej i retencji.