Hodowla lasu

Podstawowym zadaniem hodowli lasu jest zachowanie i wzbogacanie lasów istniejących (odnawianie) oraz tworzenie nowych (zalesianie), z respektowaniem warunków przyrodniczych i procesów naturalnych.

Hodowla lasu, jako podstawowa z nauk leśnych, zajmuje się wzbogacaniem istniejących już zasobów leśnych oraz ich powiększaniem z wykorzystaniem rozwiązań, które niekiedy podsuwa nam sama Natura.

Znajomość podstaw hodowlanych oraz kolejności zachodzących po sobie procesów pozwala na właściwe zrozumienie cyklu występującego w organizmie jakim jest las. Począwszy od zbioru nasion z drzewostanów nasiennych, poprzez wszystkie etapy rozwoju drzew, czy to na szkółce, czy już w lesie, hodowla lasu korzysta z wielu nauk przyrodniczych, takich jak: fizjologia roślin, gleboznawstwo, typologia, botanika oraz innych. 

Wydarzenie z 11 sierpnia 2017 roku znacząco zmieniło nasze podejście do hodowli lasu.  Niebagatelna powierzchnia zniszczonych przez huraganowe wiatry drzewostanów (ponad 2 tysiące hektarów) wymusiło na nas koncentrację wszystkich sił na uprzątnięciu zniszczonych powierzchni oraz w kolejnym etapie - ich odnawiania. Jednak staramy się wykorzystać ten moment do przebudowy składu gatunkowego zniszczonych lasów do zgodnego z ich siedliskiem, czyli zespołem cech klimatycznych (temperatura, wilgotność, ilość opadów, promieniowanie słoneczne) oraz glebowych (woda i powietrze glebowe, obecność mikroorganizmów).  W miejsce zniszczonych sosen staramy się sadzić też dęby, buki, klony, lipy i inne gatunki. W ten sposób las staje się bardziej różnorodny i bardziej odporny na działanie wszystkich czynników szkodliwych z huraganowymi wiatrami włącznie.

Wzrost planu odnowień z ok. 250 hektarów do ponad 500 hektarów rocznie wymusił zmniejszenie wykonania pozostałych zabiegów hodowlanych: pielęgnacji lasu, czyszczeń oraz trzebieży. Pamiętamy jednak, że czekają nas zadania podczas kolejnych etapów rozwoju drzewostanu:

- pielęgnacja upraw, podczas której skupiamy się na wykaszaniu chwastów, które zagrażają drzewkom;

- czyszczenia wczesne – pierwszy zabieg cięć polegający na usuwaniu niepożądanych domieszek w uprawach;

- czyszczenia późne – cięcia przeprowadzane na etapie młodnika (15 - 20 lat), mające na celu rozluźnienie nadmiernie zagęszczonych fragmentów młodnika, usuwanie drzew chorych i wadliwych;

- trzebieże wczesne – to zabieg przeprowadzany w fazie tyczkowiny (ok. 20 do 30 - 35 lat). W tym okresie przyrost skoncentrowany jest na wysokość. Drzewa stają się smukłe i wrażliwe na silne wiatry dlatego ważne jest ich utrzymanie w dużym zagęszczeniu – zwarciu.

- trzebieże późne -  wykonywane w fazie drągowiny (30-35 do 50 lat), w którym wzmożony przyrost wysokości ustępuje przyrostowi grubości. Po drągowinie następuje faza drzewostanu dojrzewającego (50 do 80 lat), w którym drzewa zaczynają obficie obradzać nasiona. Przyrost grubości i wysokości ustaje.

Podczas wyżej opisanych stadiów w las należy włożyć sporo pracy, aby efekt końcowy był wymierny. 

Po tej fazie nadchodzi czas na drzewostan dojrzały (80 do 100 lat), w którym las podlega wyrębowi.

Należy pamiętać, że nie każdy las jest przeznaczony do wyrębu. W polskim modelu gospodarstwa leśnego dzielimy drzewostany na: gospodarcze – przeznaczone do produkcji surowca drzewnego oraz ochronne – w których celem prowadzonej gospodarki jest ochrona danego ekosystemu, np. glebochronne mają za zadanie chronić glebę przed erozja wodną, wodochronne zapobiegają nadmiernej transpiracji wody, itp.

Kolejną i ostatnią fazą jest starodrzew, zwykle powyżej 100 lat. Las przestaje rosnąć, a pojedyncze drzewa zaczynają zamierać. Oczywiście nie dzieje się to szybko. Drzewa, w zależnie od gatunku, żyją po kilkaset lat. W fazie starodrzewu może pojawić się nalot, czyli młode pokolenie lasu powstałe z obsiewu nasion. Nalot jest odpowiednikiem stadium uprawy z tą różnicą, że nalot jest pochodzenia naturalnego, a uprawa sztucznego.

   Cykl życia drzewostanu można porównać do cyklu życia człowieka (płód – nasiono, niemowlę – siewka, dzieciństwo – uprawa, dojrzewanie – młodnik, dojrzałość – tyczkowina i drągowina, dorosłość – drzewostan dojrzewający i dojrzały, starość – faza starodrzewu). jedyną różnica jest tu długość tego cyklu. Mało komu z nas, leśników, dane jest wyhodować drzewostan od A do Z, tj, od uprawy , aż do osiągnięcia dojrzałości. Istotą pracy leśnika jest pozostawienie jak najlepszych drzewostanów dla swoich następców oraz dla ludzi nie będących leśnikami, a w różnym stopniu z lasem związanych. Swoich plonów nie zbieramy rok po roku, jak w przypadku rolnictwa. W pracy leśnika patrzymy dekadę w przód. Dziesięciolecie to jednak minimalny dystans, który swym wzrokiem musi objąć leśnik tworząc przyszły obraz lasu. Dopiero przewidując i planując wygląd, strukturę oraz funkcje kolejnego pokolenia lasu (w przybliżeniu i zaokrągleniu wiek ok. 100 lat) możemy nazywać się  fachowcami z prawdziwego zdarzenia oraz leśnikami przez duże L.


Nie było łatwo, ale na pewno było warto

Zbliżamy się ku końcowi jesiennych odnowień, a jednocześnie wracają wspomnienia do ciężkich dla nas ostatnich lat, trudu i wysiłku jaki włożyliśmy w przywrócenie lasu po pamiętnym dla wszystkich 11 sierpnia 2017

Mimo, że powierzchnie po tym dniu zostały już odnowione i możemy cieszyć się pięknymi uprawami, to za każdym razem wracają wspomnienia. Dokonaliśmy niemożliwego. Teraz już wiemy jak ważne jest zaangażowanie chęć do współpracy i pomoc innych zwłaszcza gdy okazuję się, że przeciętnie co roku przywracaliśmy las na 550ha, gdzie w normalnym czasie nadleśnictwo odnawiałoby co roku około 180ha.  Przez ostatnie 4 lata sadziliśmy co roku ponad 5 milionów sadzonek. Corocznie, poza sadzonkami z naszej szkółki, kupowaliśmy sadzonki z 14-17 szkółek w całej Polsce. Posadziliśmy razem 2 200 ha i udało się nam przywrócić las na wszystkich powierzchniach, uszkodzonych po nawałnicy. Nie było łatwo, ale na pewno było warto.

Tak jak w życiu w wielu sytuacjach dostrzegamy dobre i złe strony. Również i w tym przypadku wspominamy nie tylko o trudzie jaki włożyliśmy ale należy zaznaczyć, że mogliśmy wykorzystać sytuację i czerpać z ziemi to co najlepsze. Był to idealnym moment do przebudowy naszych drzewostanów, do urozmaicenia, wykorzystania żyznych siedlisk i wprowadzeniu gatunków liściastych, co stanowi  50 % posadzonych drzew.

Myślę, że zakończyliśmy najtrudniejszy etap, czyli przywrócenie lasu.  Pozostaje nam pielęgnować go, dbać w taki sposób, aby nasze dzieci mogły cieszyć się nim i podziwiać jego piękno.  Bo las, to nasze wspólne dobro i służyć ma nam wszystkim.