Asset Publisher Asset Publisher

Trzy lata po tragedii…

Od klęski stulecia, bo tak nazywamy szkody od huraganu, który przeszedł między innymi przez tereny Nadleśnictwa Szubin w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017r., mijają już 3 lata

Żywioł spowodował ogromne zniszczenia nie tylko w naszych domostwach i infrastrukturze, ale także na terenie lasów każdej formie własności. Czas więc na kilka słów podsumowania…Przypomnijmy, huragan pozostawił zniszczenia o niespotykanej dotychczas skali. W naszym Nadleśnictwie blisko 10 000 ha lasu uległo uszkodzeniu. W większości były do szkody jednostkowe, jednak ponownego wprowadzenie lasu wymaga 3000 ha. Szkody wystąpiły praktycznie w każdym leśnictwie. Najbardziej ucierpiały dwa leśnictwa położone w sąsiedztwie Nakła nad Notecią tj. Leśnictwo Nakło i Wieszki. Tu szkody sięgają niemal 80% powierzchni. Przy tak olbrzymiej sile wiatru nie miał znaczenia wiek ani gatunek drzew. Szkody powstały zarówno w starych dębinach jak i młodnikach sosnowych. Połamanych i poprzewracanych było 650 tysięcy metrów sześciennych drewna. Do końca 2019r udało nam się uprzątnąć całość uszkodzonych drzewostanów. Jednocześnie z pracami pozyskaniowymi ruszyły na uprzątniętych już terenach prace odnowieniowe. Do dnia dzisiejszego udało nam się przywrócić las na 1518 ha. Dzięki ciężkiejpracy służby leśnej oraz pracowników biura nadleśnictwa nie możliwe stało się możliwym. Poradziliśmy sobie ze skomplikowanym procesem logistycznym i technologicznym zarówno przy uprzątaniu klęskowiska jak i pracach odnowieniowych. A problemów było i jest sporo. Pozyskanie tak dużej ilości drewna przy planowej gospodarce leśnej zajęłoby nam ponad 5 lat. Nam przyszło pozyskać 650 tys.m3 w ciągu 2 i pół roku. W bardzo ciężkich warunkach w których każde złamane lub pochylone drzewo stwarzało zagrożenie dla osób wykonujących pozyskanie. Na szczęście dzięki zakładom usług leśnych oraz wykorzystaniu do uporządkowania klęskowiska maszyn wielooperacyjnych nikt nie uległ żadnemu wypadkowi. Kolejnym trudnym tematem było szybkie wywiezienie surowca z lasu tak by nie legł on deprecjacji oraz nie stwarzał zagrożenia pożarowego. Prawidłowa manipulacja tak dużych ilości surowca oraz jego sprzedaż wymagała od leśników pracy nierzadko od świtu do zmierzchu. Siwych włosów przybyło nam również w związku pracami odnowieniowymi. Ponieważ zgodnie z ustawą o lasach na przywrócenie lasu na otwartych powierzchniach mamy 5 lat. Każdego roku przyszło nam odnawiać około 600 ha powierzchni klęskowych. Jest to  trudne zadanie logistyczne, ponieważ materiał sadzeniowy pozyskiwany jest każdego roku z kilkunasty nadleśnictw. Nieoceniona pomocą przy pracach odnowieniowych jest zaangażowanie lokalnej społeczności. Wspólnie z nami las sadzili miedzy innymi i harcerze, strażacy, myśliwi oraz szkoły. Za co Wam serdecznie dziękujemy.

Podsumowując nawałnica z 2017r., klęska 100-lecia, postawiła przed nami olbrzymie wyzwania. Wszyscy pracownicy Nadleśnictwa byli i są zaangażowani w uprzątnięcie skutków tego żywiołu. Nie do opisania wydaje się zaangażowanie pracowników, niejednokrotnie kosztem zdrowia i rodziny. Wszystkie decyzje, wykonywane czynności, cele i zamierzenia zostały ukierunkowane oraz podporządkowane klęsce i nie mogły pozostać bez wpływu na inne aspekty działalności nadleśnictwa. Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności jaka na nas spoczywa. To przyszłe pokolenia ocenią naszą prace. My staramy się by na terenach klęskowych przywrócić las, którym będą cieszyć się kolejne pokolenia.