Celem tego projektu było zatrzymanie i zmagazynowanie, cennych dla lasów i bioróżnorodności naszego Nadleśnictwa, wód opadowych. Ze względu na położenie Nadleśnictwa na obszarze o  najniższej sumie opadów rocznych w kraju oraz o najmniejszych zasobach wodnych, woda jest dla nas na wagę złota.

W ramach projektu wykonano 39 obiektów małej retencji. Ostatni rok ze znaczną ilością opadów spowodował, że wszystkie zbiorniki zapełniły się. Odnieśliśmy zamierzony cel. Powstała infrastruktura zapewniła ekosystemowi leśnemu wodę, przede wszystkim w okresach jej niedoboru.

Niestety sierpniowa nawałnica uszkodziła również te budowle. W szczególności obiekt małej retencji w leśnictwie Dębogóra. Zniszczeniu uległy również dwie drewniane zastawki oraz grobla otaczająca zbiornik. Obiekty te nie były w stanie odebrać tak dużej ilości wody. Rów, który przed nawałnicą miał głębokość dwudziestu centymetrów, w rezultacie pogłębił się miejscami ponad jeden metr. Ponadto powstały liczne wyrwy w dnie oraz skarpach, również przekraczające jeden metr głębokości. Obfite opady spowodowały podniesienie poziomu wody w rowie oraz zbiorniku retencyjnym. Ogromne ilości wymytego piasku zablokowały przepust, natomiast  napór wody przyczynił się do podmycia nasypu drogi. To tylko największe szkody, jakie wystąpiły na tym obiekcie.

Podjęte prace nad udrażnianiem przepustu i rowu, w obawie przed kolejnymi nawalnymi deszczami przyniosły efekt w postaci ograniczenia kolejnych uszkodzeń. Doraźnymi naprawami nie jesteśmy jednak wstanie zapewnić prawidłowego funkcjonowania tego obiektu. Nasze doświadczenie podpowiada nam, aby zastosować rozwiązania, które pozwolą zabezpieczyć to miejsce przed podobnymi zdarzeniami. Prace planujemy wykonać do końca tego roku i przewidujemy, że koszt przedsięwzięcia wyniesie  nas 300 tys. zł.